"Wierni mają prawo (...) a niekiedy nawet obowiązek wyjawiania swojego zdania świętym pasterzom w sprawach dotyczących dobra Kościoła, oraz - zachowując nienaruszalność wiary i obyczajów, szacunek wobec pasterzy, biorąc pod uwagę wspólny pożytek i godność osoby - podawania go do wiadomości innym wiernym" (Kanon 212, 3).

"Komunikacja, zarówno wewnątrz kościelnej wspólnoty, jak i Kościoła ze światem, musi odznaczać się przejrzystością (...) Komunikacja ta winna prowadzić do konstruktywnego dialogu, który będzie sprzyjał kształtowaniu się w chrześcijańskiej wspólnocie opinii publicznej opartej na rzetelnej informacji i zdolnej do rozeznawania problemów." (Ojciec Święty Jan Paweł II , List Apostolski "Szybki rozwój" 24.1.05 nr 12)

Nadeszła godzina Prawdy

Ojciec Andrea D'Ascanio - animator Ruchu Biała Armia Matki Bożej, mającego na celu ochronę życia oraz formację najmłodszych, postanowieniem Kongregacji Doktryny Wiary (Departament Kurii Rzymskiej) został pozbawiony możliwości dalszego sprawowania opieki duchowej nad wspomnianym Ruchem Biała Armia. Ruch ten zachowuje swą tożsamość zatwierdzoną przez zmarłego Arcybiskupa Akwili J.E. Mario Peressina jak również przez wielu innych Biskupów.

Członkowie Międzynarodowego Komitetu, który stanął w obronie Ojca Andrei D'Ascania, na próżno składali stosowne wnioski, aby uzyskać wyjaśnienie rzeczywistych przyczyn owego postanowienia.

W obliczu uporczywego milczenia, dysponując dokumentacją, jako że stała się powszechnie dostępna, zamierzają zrobić użytek z tejże dokumentacji, aby apostolat prowadzony przez Ojca Andreę pozostał bez skazy w umysłach i sercach ludzi, dla których był dobrodziejstwem.

Chcą to uczynić, wdzięczni Bogu za to, że umożliwił pokornemu bratu z zakonu Kapucynów pracę misyjną głoszenia Miłości, jaką Pan Jezus i Maryja żywią do najmłodszych, do dzieci, które w obecnym czasie cierpią z powodu najróżniejszych form przemocy fizycznej i moralnej.

Top

Zatwierdzenie i rozwój Ruchu


Ruch Biała Armia Matki Bożej powstał i rozwijał się w Akwili. Został zatwierdzony i był wspierany przez nieżyjącego już Księdza Arcybiskupa Mario Peressina. Następnie rozwinął się i nadal rozrasta się i działa w wielu diecezjach, w różnych częściach świata, za zgodą miejscowych Biskupów.

Top

Kim jest Ojciec Andrea D'Ascanio


Urodził się 15 lutego 1935 roku. Został kapłanem 25 marca 1962 roku. Ukończył studia magisterskie z Literatury i Filozofii oraz Licencjat z Teologii.

Podstawę jego działania stanowi modlitwa i w tym duchu przebiegają jego kontakty z otoczeniem. Stałymi punktami jego -kierownictwa duchowego są: Poświęcenie się Bogu Ojcu przez Maryję, codzienne przyjmowanie Komunii Świętej i Różaniec; Spowiedź cotygodniowa, maksymalnie raz na dziesięć dni. Owocem linearnej pracy apostolskiej są rodziny chrześcijańskie oraz powołania, które dojrzewały w ramach Białej Armii.

Od roku 1973 - zawsze za zgodą Przełożonych i z polecenia swoich kierowników duchowych: Świętego Ojca Pio z Pietrelciny i Sługi Bożego Ojca Pio Dellepiane z zakonu braci Minimitów - O. Andrea założył Białą Armię Matki Bożej. W ramach tego apostolatu prowadził różnoraką działalność, którą pokrótce przedstawiamy:

  • Zawierzenie dzieci Bogu Ojcu Niebieskiemu, w duchu objawień Fatimskich ("Dzieci ocalą świat!" ­ - Wielokrotnie powtarzał O. Pio z Pietrelciny). Aktualnie ponad dwa miliony dzieci z całego świata dokonały aktu zawierzenia Bogu.

  • Gniazda modlitwy dzieci;

  • Przygotowanie dzieci do Pierwszej Komunii Świętej w wieku używania rozumu;

  • Zorganizowanie audiencji specjalnej z udziałem 10.000 dzieci z Białej Armii. Papież Jan Paweł II udzielił dzieciom audiencji w watykańskiej Sali Nervi: była to pierwsza w historii audiencja udzielona tak dużej liczbie dzieci;

  • Dokonanie pierwszego w świecie pochówku dzieci zabitych przez aborcję, na cmentarzu w Akwili. Umieszczenie na cmentarzach w wielu krajach świata, figury Maryi Matki Dzieci Utraconych. Rzeźba powstała z jego inicjatywy i stała się symbolem obrońców życia. Można ją spotkać w krajach, w których dokonywane są pochówki dzieci nienarodzonych;

  • Organizowanie - już od roku 1989, zaraz po upadku komunizmu - Peregrynacji Matki Bożej Fatimskiej w Krajach Europy Wschodniej (Bułgaria, Rumunia, Polska, Ukraina, Rosja, Białoruś);

  • Implantatio Ordinis Zakonu Ojców Kapucynów, z której powstała obecna Kustodia Rumunii , licząca 49 profesów, w tym 29 kapłanów;

  • Znalezienie w Onesti, na terytorium Rumunii, terenu pod budowę domu Ekumenicznego, którego inauguracja miała miejsce w roku 1995;

  • Potajemne przewiezienie za żelazną kurtynę kompletnego wyposażenia siedmiu radionadajników i uzyskanie od Rządu Moskiewskiego - pośrednictwem Mons. Antoniniego - frekwencji obejmujących zasięgiem całą Rosję. Dzięki temu powstało obecne Moskiewskie Radio Maryja;

  • realizacji wywiadów filmowych z kapłanami i świeckimi, męczennikami obecnych czasów, którzy przeżyli łagry i więzienie w krajach reżimu komunistycznego;

  • Pomoc przy wzniesieniu dużego kościoła w Zaporożu na Ukrainie, będącego pierwszą świątynią poświęconą Bogu Ojcu;

  • Odnowienie zniszczonego kościółka Świętego Piotra w Assergi (Akwila). Kościołowi, który stał się ruderą zamienioną w schronienie dla bydła, przywrócona została godność miejsca świętego;
  • Odnowienie kompleksu Świętej Apolonii (Santa Maria delle Buone Novelle) w Akwili, obejmującego kościół, plebanię, przyległą ulice i plac;

  • Rozpowszechnianie orędzia, które Bóg Ojciec przekazał Matce Eugenii Ravasio. Orędzie to uznane przez Kościół za autentyczne, zostało przetłumaczone i opublikowane w 25 językach;

  • Organizowanie całonocnych czuwań modlitewnych z 6 na 7 każdego miesiąca, ku czci Boga Ojca. Czuwania te odbywają się w wielu miejscach na całym świecie;

  • Wykłady i homilie o Osobie Boga Ojca podczas rekolekcji, zjazdów, spotkań, wykładów i ćwiczeń duchowych we Włoszech i za granicą;

  • Publikacja periodyków (Leonessa e il suo Santo - Miejscowość Leonessa i jej Święty - ukazuje się już od 47 lat, Gniazda Modlitwy Białej Armii, Bóg jest Ojcem), licznych książek o tematyce duchowej oraz krótkich żywotów świętych.

Więcej informacji na temat osoby Ojca Andrei D'Ascania i jego działalności znajdą Państwo na stronie internetowej

Jak to możliwe, że ten zakonnik, duchowy syn Świętego Ojca Pio z Pietrelciny i Sługi Bożego Ojca Pio Dellepiane; cieszący się ogromnym uznaniem Papieża takiego formatu, jak Jan Paweł II, który udzielił Białej Armii największej w historii audiencji specjalnej z udziałem samych dzieci; który zrealizował tak wiele dzieł we Włoszech i na całym świecie... nagle został oskarżony o wszelkie możliwe zbrodnie i wytoczono przeciwko niemu całą serię rozmaitych procesów?

Przyjrzyjmy się pokrótce genezie i skutkom tychże procesów, aby wyciągnąć wnioski, stanowiące odpowiedź na to pytanie.

Wymieńmy te wszystkie procesy, w porządku chronologicznym:

  1. Pierwszy proces kościelny w Kongregacji Doktryny Wiary (1998-2002)

  2. Pierwszy i drugi proces karny (1999- 2003 e 2004-2006)

  3. Proces cywilny 2000-2004

  4. Drugi proces kościelny 2003-2005

Top

 

1. Pierwszy proces kościelny w Kongregacji Doktryny Wiary (1998-2002)


Jego Ekscelencja Ksiądz Arcybiskup Mario Peressin przestał pełnić obowiązki Biskupa Akwili w maju 1998 roku, a z dniem 6 czerwca działalność duszpasterską rozpoczął jego następca, J.E. Ks. Abp Giuseppe Molinari.

9 czerwca, czyli trzeciego dnia po objęciu obowiązków, wezwał do Kurii Ojca Andreę D'Ascania i doręczył mu notyfikację o postępowaniu wszczętym przeciwko niemu w Kongregacji Doktryny Wiary. Zapoczątkował ów proces zaraz po przybyciu do Akwili w charakterze Biskupa Pomocniczego, jeszcze w roku 1996, o czym jego bezpośredni Przełożony w ogóle nie został poinformowany. Cała procedura, w której pojawiło się aż 9 poważnych zarzutów, zakończyła się 16 kwietnia 2002 roku następującą formułą wyroku

Niżej podpisani Sędziowie, w dniu dzisiejszym, 16 kwietnia 2002 roku, podjęli następującą decyzję, co do każdego spośród dziewięciu zarzutów (por. kan. 1614):

  1. Nakłanianie do grzechu stanowiące przekroczenie kan. 1387 (.) Sąd uniewinnia oskarżonego (.)

  2. Uniewinnienie osoby współwinnej grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu (.) Sąd uniewinnia oskarżonego, ponieważ nie popełnił zarzucanych mu czynów.

  3. Naruszenie tajemnicy sakramentalnej, stanowiące przekroczenie kan. 1388 §1. Sąd uznaje, że z akt sprawy nie wynika żaden dowód nawet na pośrednie naruszenie tajemnicy sakramentalnej i w związku z tym uniewinnia oskarżonego.

  4. Herezja (.) Sąd uniewinnia oskarżonego i oddala zarzuty popełnienia herezji.

  5. Wyraźne nawoływanie do pogardy wobec Kościoła i Ojca Świętego, stanowiące przekroczenie kan. 1369. (.) Sąd uniewinnia oskarżonego, jako że fakty te nie miały miejsca.

  6. Grzechy zewnętrzne przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu i wynikające z nich zgorszenie (.) Sąd uniewinnia oskarżonego, ponieważ nie popełnił zarzucanych mu czynów.
  7. Sprawowanie sakramentów i Eucharystii poza miejscami dozwolonymi (.) oskarżony zostaje uniewinniony (.)
  8. Kłamstwa i oszczerstwa szczególnej wagi na szkodę wiernych, (.) Sąd uniewinnia oskarżonego, ponieważ zarzucane mu fakty nie miały miejsca (.)
  9. Działalność zarobkowa i handlowa (.)Sąd uniewinnia O. Andreę D'Ascanio z zarzutów dotyczących tego wykroczenia, ponieważ fakty te nie miały miejsca.

27 września 2002 roku ogłoszono uzasadnienie wyjaśniające przyczyny, dla których Ojciec Andrea został uniewinniony i dano do zrozumienia, że teza "zmowy" została przez Sędziów uznana za dopuszczalną i przyjęta

Oto niektóre fragmenty wyroku, uzasadniającego główne przyczyny, które pozwoliły stwierdzić, że Ojciec Andrea jest niewinny, jak również uznać dopuszczalność tezy o "zmowie" uknutej przeciwko niemu.

W dniu dzisiejszym, 16 kwietnia 2002 roku, Sąd Apostolski Kongregacji Doktryny Wiary powołany zgodnie z kanonem 1609, rozpatrzył i rozstrzygnął, co następuje (.) (str.1)

1. Niniejszy proces sądowy rozpoczął się formalnie nominacją i przysięgą członków Trybunału (26 maja 1998). Niemniej jednak, Kongregacja Doktryny Wiary zajmowała się tym przypadkiem już od listopada 1996 roku, kiedy to, mając na względzie liczne i poważne zarzuty przeciwko Ojcu Andrei D'Ascanio, podjęła kilka znaczących środków "zapobiegawczych" wobec jego osoby, chociaż środki te nie dotyczyły bezpośrednio O. Andrei D'Ascania (.) Wskutek decyzji organu uprawnionego do prowadzenia sprawy karnej (Władze "administracyjne" Kongregacji Doktryny Wiary) wszczęto proces sądowy polecając Wielebnemu Rzecznikowi Sprawiedliwości przedstawić oszczercze pismo. Mogłoby się wydawać, że niniejszy Trybunał miał jedynie "potwierdzić" drogą sądową wspomniane zarzuty, trudne do odparcia, a następnie przystąpić do nałożenia stosownych kar wobec Ojca Andrei D'Ascania.

Tymczasem rzeczywistość okazała się bardzo daleka od początkowych rokowań. Kongregacja Doktryny Wiary, nakazując zastosowanie środków zapobiegawczych, w praktyce, już od samego początku, wysłuchała tylko oskarżycieli. Za ich wiarygodność ręczył J.E. Ks. Bp Giuseppe Molinari, Arcybiskup Koadiutor Akwili, zaprzyjaźniony z głównymi oskarżycielami, a przez nich, także z pozostałymi.

Trybunał - uznając prawo oskarżonego do obrony (.) wysłuchał najpierw Ojca Andrei D'Ascania, który (.) przedstawił obszerną dokumentację (oraz listę licznych świadków, gotowych zeznawać w jego obronie), na dowód, że padł ofiarą zmowy ze strony oskarżycieli, przy współudziale innych osób,w niektórych przypadkach niezawinionym. Materiały obrony przedłożył Kongregacji Doktryny Wiary głównie J.E. Ks. Bp Mario Peressin - ówczesny Arcybiskup Akwili (.), jednak J.E. Ks. Bp Giuseppe Molinari ich nie uwzględnił (.).

W rzeczywistości oszczercze pismo uwzględniało wyrywkowo tylko część dochodzenia wstępnego, a mianowicie "oskarżenie" (por. akt procesowy, nr 15). Natomiast w Kongregacji Doktryny Wiary była również dokumentacja "obrony" (przedstawiona przez J.E. Ks. Bpa Mario Peressina, dnia 24 czerwca 1997). Sąd zapoznał się formalnie z tą dokumentacją dopiero, gdy J.E. Mario Peressin zeznawał w charakterze świadka (27 marca 1999). W tym dniu Przewodniczący nakazał Notariuszowi Trybunału (.) dołączyć dokumenty obrony, o charakterze prejudycjalnym, do akt sądowego procesu karnego, wraz z aktami "oskarżenia", pochodzącymi z dochodzenia wstępnego (por. akta procesu, nr15 i 158.1). (.)

"Fumus culpae" - "pozory winy" - zaczęły się rozwiewać w momencie, gdy O. Andrea D'Ascanio uzyskał formalną możliwość obrony, przy okazji pierwszego oświadczenia, złożonego wobec Sądu. Zanegował wówczas wszystkie zarzucane mu zbrodnie (.) złożył 20 załączników, w których przedstawił postacie osób zawiadamiających o popełnieniu przestępstwa (.), udowodnił, że zachowuje jedność z nauczaniem Papieża i próbował udowodnić swoją tezę dotyczącą zmowy uknutej przeciwko niemu i "Białej Armii" (27 listopada 1997, akt procesowy nr 48).

Linia obrony, O. Andrei D'Ascania (że padł ofiarą zmowy) , została przyjęta już od początku sprawy (listopad 1996). (.) Z tego punktu widzenia, twierdzenia O. Andrei D'Ascania było w pełni linearne i spójne: wszystkie czynności procesowe podjęte przez niego i jego Obrońcę, miały na celu wykazanie fałszywości zarzutów i udowodnienie zmowy. Zawsze prowadzone były w sposób całkowicie stanowczy i niewymuszony, a na zakończenie procesu, jeśli chodzi o sam przedmiot sporu, zostały uznane przez Sąd za przekonujące.

Ponadto, w pierwszym oświadczeniu złożonym przed Sądem, O. Andrea D'Ascanio, z mocą i spontanicznością, które trudno byłoby udawać (zresztą, istnieje wiele dokumentów potwierdzających prawdę jego słów), mówił o swym formalnym i głębokim przylgnięciu do Magisterium papieskiego (.), szczególnie w najbardziej kontrowersyjnych i delikatnych kwestiach moralnych: intensywne życie modlitwy i pokuty, częste przystępowanie do sakramentu pojednania, wielka pobożność eucharystyczna i maryjna (.), głęboki szacunek wobec Osoby i nauczania Ojca Świętego, zwłaszcza, jeśli chodzi o czynną obronę prawa do życia i autentyczne poczucie odpowiedzialnego ojcostwa (szczodrego, a na wet heroicznego), itd. (.)

Ex actis et probatis - z faktów i dowodów (kan. 1608 §2) można uznać, że Ksiądz Gabriele Nanni jest jedną z osób, które uknuły spisem przeciwko O. Andrei D'Ascanio, z której to przyczyny (celem uniknięcia możliwości krzywoprzysięstwa), Sędzia Śledczy nie odebrał od niego przysięgi - że będzie mówił tylko prawdę (.)

Pan Domenico Pellicione działał w złej wierze, dopuścił się krzywoprzysięstwa, namówił innych świadków do krzywoprzysięstwa. Zatem, słusznie można powiedzieć, to on na samym początku (1996) obmyślił "spisek" przeciwko O. Andrei D'Ascanio, a następnie wciągnął w ów spisek swoją żonę, Panią Rosę Pellicione. (.) Osoba (Domenico Pellicione), o takiej przeszłości, jaką opisała jego żona - uczęszczająca codziennie na Mszę Świętą i przyjmująca Komunię Świętą, osoba, która często się spowiada, jest bardzo blisko związana z J.E. Ks. Arcybiskupem Giuseppe Molinarim, itd., albo przeżyła głębokie nawrócenie, albo traktuje sakramenty święte w sposób instrumentalny, aby zaskarbić sobie zaufanie władz kościelnych. kłamstwa rozgłaszane przez Pana Domenico Pelliccione, (.) prowadzą do moralnej pewności, co do fałszywej natury tak prowadzonego życia chrześcijańskiego,, jak twierdziła jego żona w oświadczeniach z lat 1996-1997. (.)

Jak już zostało powiedziane, w rzeczywistości pierwszą ofiarą zmowy przeciwko Ojcu Andrei D'Ascanio był J.E. Ks. Bp Giuseppe Molinari i Władze Kongregacji Doktryny Wiary oraz innych Dykasteriów Kurii Rzymskiej. Wszyscy zostali wprowadzeni w błąd przez pomysłodawców zmowy i przez osoby, którymi posłużyli się oni w sposób instrumentalny, jako oskarżycielami. (.)

Celowe i podstępne działanie Pana Domenico Pelliccione zostało wyczerpująco udowodnione przez liczne i niezaprzeczalne fakty, takie jak jego ewidentnie fałszywe zeznania, do tego złożone pod przysięgą, liczne pogróżki wobec członków "Białej Armii" (.).

Jest jeszcze tradycyjne kryterium rozeznania, o korzeniach ewangelicznych ("Wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła" J 14,11): "drzewa poznaje się po owocach". W zeznaniach państwa Pellicione (oraz innych świadków oskarżenia, którzy zostali przez nich wezwani przed Sąd) pełno ewidentnych kłamstw i nienawiści wobec O. Andrei D'Ascania, syn i córka, którzy z nimi zostali, odeszli od życia chrześcijańskiego, sami państwo Pelliccione grożą odejściem od "Kościoła instytucjonalnego", jeśli Sąd nie wyda na wyroku skazującego, itd. To nie są dobre owoce. Natomiast nieliczni świadkowie obrony, którzy zostali wskazani przez Ojca Andreę D'Ascania i stanęli przed Sądem, zasługują na wielką wiarygodność.

Ex actis et probatis - z faktów i dowodów (kan. 1608 § 2) wynika, że to, co utrzymywał Ojciec Andrea D'Ascanio zostało potwierdzone (.)

Top

2. Pierwszy i drugi proces karny (1999- 2003 e 2004-2006)


Komitet Międzynarodowy postawił pytanie o przyczynę owego procesu.

Otóż, zanim zakończył się proces kościelny, jako że zanosiło się na pozytywne dla Ojca Andrei zakończenie sprawy, ci sami oskarżyciele przenieśli się wraz ze swymi donosami do włoskich organów wymiaru sprawiedliwości w Akwili. Tym razem zarzuty były znacznie poważniejsze i dotyczyły całego Ruchu.

Toczące się postępowanie zostało nagłośnione na wielką skalę przez włoskie i zagraniczne mass media. Planowano nawet aresztowanie Ojca Andrei i ośmiorga innych członków Białej Armii Matki Bożej. Nie doszło do aresztowania jedynie dzięki zdrowemu rozsądkowi Sędziego Śledczego w dochodzeniu wstępnym, który stwierdził absolutną bezpodstawność zarzutów i oddalił żądania Prokuratora.

Proces karny prowadzony przez włoskie organy wymiaru sprawiedliwości w pierwszej i drugiej instancji toczył się przed Sądami w Akwili. Obydwa wyroki (2003 i 2006) wykluczyły jakiekolwiek znamiona przestępstwa w postępowaniu oskarżonych. (Ojca Andrei D'Ascanio i jego współpracowników) i zawierają oświadczenie, że "te fakty nie miały miejsca" . Orzeczenie Sądu Apelacyjnego uprawomocniło się i jest definitywne.

W ramach tego postępowania, włoski sąd nakazał między innymi kontrolę rozmów telefonicznych rodziny Pelliccione. Nagrania zostały dołączone do akt procesu karnego. Wynika z nich, że wszystkie zarzuty spreparowała Pani Rosa Ciancia i jej mąż Domenico Pelliccione, który - ze swego biura przy Uniwersytecie w Akwili - uzgadniał telefonicznie z żoną, przebywającą w domu, z kim należy się skontaktować i jakie zarzuty dać do podpisania świadkom oskarżenia.

Z tych nagrań w oczywisty sposób wynika, że był to prawdziwy spisek.

Top

3. Pierwszy i drugi proces cywilny (2000-2004)


Komitet Międzynarodowy zasięgnął informacji, by sprawdzić, kto wytoczył procesy cywilne.

W roku 1993 J.E. Ks. Bp Mario Peressin oddał w dzierżawę Ruchowi Biała Armia Matki Bożej, na okres dwudziestu lat, chylący się ku upadkowi budynek plebanii i kościoła pod wezwaniem Świętej Apolonii (Santa Maria delle Bone Novelle) w Akwili. Zadaniem Białej Armii było odrestaurować budynki na własny koszt i przekształcić je w swoją siedzibę.

W roku 1998 zakończyły się prace związane z przebudową, zaś w roku 2000 J.E. Ks. Bp Giuseppe Molinari wstąpił na drogę sądową przeciwko Ojcu Andrei i Białej Armii, w celu odzyskania nieruchomości.

Ostatni wyrok z 2004 roku potwierdził umowę podpisaną przez J.E. M. Peressina, zatem pozostawił pomieszczenia do dyspozycji Białej Armii aż do roku 2013 i uznał za "fałszywych i niewiarygodnych" świadków, którzy zostali przedstawieni przez Biskupa Molinariego. (Rosa Ciancia, Domenico Pelliccione oraz kanclerz Kurii, Mons, Sergio Maggioni).

Top

4. Drugi proces kościelny (2003-2005)


Po wyroku uniewinniającym sądu pierwszej instancji, nieoczekiwanie, tenże Rzecznik Sprawiedliwości Mons. Piergiorgio Marcuzzi sdb, mimo że odstąpił od wszelkich zarzutów, jak wynika z rozporządzenia wydanego w pierwszym wyroku kanonicznym, wniósł apelację od tegoż wyroku. Okazało się, że został ponaglony w sprawie apelacji, ponieważ wyrok sądu pierwszej instancji "nie przypadł komuś do gustu"., co zresztą przewidywał już wcześniej Przewodniczący Pierwszego Kolegium Orzekającego:

(..) Sędziowie Składu orzekającego doszli do wydania niniejszego wyroku, ponieważ od samego początku procesu starali się jedynie wyjaśnić prawdę i oddać sprawiedliwość, chociaż (...) mają świadomość, że ewentualny wyrok uniewinniający Ojca Andreę D'Ascania niewątpliwie nie byłby mile widziany przez różne Władze, które miały udział w dochodzeniu przygotowawczym i wstąpiły na drogę sądową wszczynając sprawę karną. (str. 37)

Mons. Marcuzzi zmarł, zanim ukonstytuował się Sąd Drugiej Instancji. Zastąpił go ksiądz Janusz Kowal SJ, który - zaraz po nominacji - choć oświadczył jednoznacznie, że nie czytał akt procesowych, przejął apelację po nieżyjącym Rzeczniku Sprawiedliwości, jak wynika z akt procesowych.

Po wszczęciu dochodzenia, Sędziowie ograniczyli swe śledztwo do przesłuchania Rosy Ciancia Pelliccione, unikając przy tym podważania treści tych zeznań w postępowaniu kontradyktoryjnym.

Pani Ciancia powtórzyła te same zarzuty, które padły przed Sądem w Akwili. Było to całkowicie sprzeczne z jej poprzednimi oświadczeniami, złożonymi wobec Sądu Kościelnego pierwszej instancji. Była wzywana aż czterokrotnie, a złożone przez nią zeznania, które trwały jedenaście godzin, zostały spisane na kilkuset stronach.

Na temat jedynego świadka, jakim była Pani Ciancia, został wydane orzeczenie Sądu Kościelnego pierwszej instancji:

Istnieją obiektywne dowody fałszywości poważnych zarzutów, które postawiła Pani Rosa Pelliccione, (.) po tym, jak przeszła na stronę swego męża i wystąpiła przeciwko Ojcu Andrei D'Ascanio. Najbardziej grubiańskie oskarżenia, opisane bardzo szczegółowo, padły przed włoskimi organami wymiaru sprawiedliwości, (.) (akt procesowy nr 643). Tymczasem, w licznych wystąpieniach przed Sądem, chcąc zaszkodzić Ojcu Andrei D'Ascanio, Pani Rosa Pelliccione oświadczyła, że nie doznała jakiegokolwiek, choćby najmniejszego gestu przeciwko swej czystości. (.) Zatem, jawi się wyraźnie moralna pewność (.) istnienia zmowy knutej przeciwko O. Andrei D'Asconio już od roku 1996 przez Pana Domenico Pelliccione, przy współudziale innych osób.

NA KONIEC PROCESU Sąd apelacyjny zastosował następujące sankcje kanoniczne:

"1) Obowiązek zamieszkania w domu Zakonu Kapucynów, określonym przez Ministra Generalnego Zakonu, z wyjątkiem terytorium Abruzji i Lacjum, z zakazem opuszczania granic diecezji miejsca pobytu bez pozwolenia tamtejszego Ordynariusza;

2) Zakaz utrzymywania jakichkolwiek relacji, także listownych lub telefonicznych, itp., z członkami Stowarzyszenia Biała Armia i innymi Stowarzyszeniami z nim związanymi;

3) Odebranie oskarżonemu możliwości słuchania sakramentalnej spowiedzi;

4) Zakaz publicznego sprawowania Eucharystii, wszelkich sakramentów i Liturgii Słowa;

5) Zakaz głoszenia kazań i sprawowania funkcji kierownika duchowego."

Komitet stawia sobie pytanie, jak to możliwe, że Sędziowie Składu orzekającego drugiej instancji mogli wydać ów wyrok SKAZUJĄCY, TRUDNY DO PRZYJĘCIA POD WZGLĘDEM PRAWNYM - tak czy inaczej pozostający w sprzeczności z wieloma kanonami Kodeksu Prawa Kanonicznego (kanony 1620 i 1628):

  1. Jeśli chodzi o prawo oskarżonego do obrony, którego odmówiono:

Dlaczego Ojciec Andrea D'Ascanio nigdy nie został wezwany przez Sąd Apelacyjny (nie miał formalnej możliwości obrony) i nie pozwolono mu odeprzeć zarzutów świadka oskarżenia?

  1. Jeśli chodzi o prawo apelacji do Sądu Wyższej Instancji

Dlaczego Ojcu Andrei D'Ascanio nie pozwolono odwołać się do Sądu Najwyższego Sygnatury Apostolskiej, jak przewiduje ustawodawstwo, a także zapis konstytucyjny?

W rzeczy samej, Sąd:

  • Nie przesłuchał żadnego innego świadka z wyjątkiem pani Ciancia, która została już uznana za "fałszywą i niewiarygodną" przez kilka innych Sądów;

  • Nigdy nie wezwał Ojca Andrei D'Ascania, pozbawiając go w ten sposób jakiejkolwiek możliwości obrony;

  • Zignorował Śledztwo i wynikające z niego uniewinnienie oskarżonego przez Sędziów pierwszej instancji;

  • Nie uwzględnił orzeczenia włoskich Sędziów, którzy stwierdzili, że fakty te nie miały miejsca;

  • Odrzucił nagrania rozmów telefonicznych, dokonane przez Karabinierów z Akwili na polecenie włoskich organów wymiaru sprawiedliwości, a stanowią one najbardziej oczywisty dowód prawny spisku przeciwko Ojcu Andrei D'Ascanio;

  • Ograniczył się do wyodrębnienia kilku zdań wziętych z zeznań świadków występujących w pierwszym procesie. Zeznania te były już zbadane i uznane za absolutnie niewiarygodne w poprzednim wyroku uniewinniającym.

Wyrok został ogłoszony 16 lipca 2005 roku i weszły w życie zastosowane wobec niego sankcje. Kopie owego wyroku została rozesłana przez Kongregację Doktryny Wiary do wielu Kurii diecezjalnych i do Przełożonych Zakonnych w różnych krajach.

W lutym 2009 roku Kongregacja Doktryny Wiary ponownie rozesłała rozporządzenie dotyczące wyroku kanonicznego drugiej instancji

  • do wszystkich Kurii biskupich;

  • do Przełożonych różnych Zakonów na całym świecie

  • do wszystkich Proboszczów w Lacjum

  • do oficjalnych organów prasowych Kościoła

nakazując by to opublikować i nadać sprawie możliwie jak największy rozgłos.

DLACZEGO?

Pytań jest wiele. Komitet międzynarodowy szukał odpowiedzi na pytanie "dlaczego". Dowiedział się dlaczego i będzie o tym mówił.